środa, 24 kwietnia 2013

1 Rozdział


Wszystko się zmienia

To był najgorszy dzień w moim życiu. Przynajmniej tak sądziłam. Samo południe. Po lekcjach poszłam do parku na naszą ulubioną ławkę. Umówiłam się tam z moim chłopakiem, miał mi coś ważnego powiedzieć. Nie sądziłam, że to odwróci moje życie do góry nogami. To a raczej te słowa „ to koniec kocham inną” rzucił te słowa jakby na wiatr, bo ja stałam jak słup soli, tak jeszcze przez następne 5 min.  Nie chciałam żadnych wyjaśnień. On ostatni raz mnie przytulił bez odwzajemnienia i odszedł. Gdy już się trochę otrząsnęłam, usiadłam na ławkę i zaczęłam płakać. Ludzie gapili się  na mnie, ale w tej chwili niewiele mnie to obchodziło. Siedziałam tam do wieczora. Chmury zaczeły stawać się coraz ciemniejsze. Zaczął padać deszcz. Więc wstałam i poszłam przed siebie. Na ulicy nie było nikogo prócz mnie i lecącego na mnie deszczu. Może to i lepiej, że padało przynajmniej nie było widać mojej zapłakanej twarzy. Czułam jakby ktoś wyrwał mi serce. Miałam ochotę przytulić kogo kogokolwiek, byle się czuć kochana. Byłam cała mokra. W końcu zatrzymał się jakiś samochód, nie zwracałam uwagi, szłam dalej. Ktoś do mnie podbiegł i wtedy coś we mnie pękło. Przytuliłam się do niego z całej siły. Nawet nie spojrzałam na jego twarz. Weszłam do samochodu. On Nawet słowem się nie odezwał. Nie przeszkadzało mi to milczenie, wpatrywałam się w drzewa, które tak szybko mijaliśmy. W tej chwili nic mnie nie obchodziło, ani to gdzie jadę i z kim, ani to, że moja babcia może się o mnie martwić. Po prostu zamknęłam oczy i zasnełam.
***
Rano obudziłam się w cudzym łóżku, kompletnie nie wiedziałam gdzie jestem. Wyszłam z pokoju i zeszłam schodami na dół, poszłam prosto do kuchni i zobaczyłam go…Wysoki brunet, miał twarz tak dziwnie znajomo , lecz nie mogłam skojarzyć kto to jest. Podszedł do mnie i się przedstawił.
-Hej jestem Louis Tomlinson
-Cześć –odpowiedziałam zakłopotana-jestem Lily.
-Siadaj. Czego się napijesz kawy, herbaty?
-kawy-rzuciłam lekceważąco, po chwili milczenia zapytałam się troszkę przestraszona-Co ja tutaj robię?
On podał mi kawę i usiadł obok mnie.
-Usnełaś, a ja nie miałem serca cię obudzić, więc zawiozłem cię do siebie. Spokojnie spałem na kanapie.
-Dzięki- rzuciłam lekceważąco- a teraz mógłbyś odwieść mnie do domu?
-Jasne, tylko się przebiorę.- uśmiechną się i pobiegł po swojego pokoju po ubrania. A ja siedziałam nieśmiało z kubkiem kawy w ręku.

                                 ------------------------------ 
Myślę, że się podobało:) Dopiero zaczynam,więc licze na wasze opinie :) 


niedziela, 7 kwietnia 2013

Bohaterowie


Główni bohaterowie:





Lilly Allen - Urodziła się 13 lipca 1995 r. "Wszyscy mamy blizny, wszyscy mamy historie"


Louis William Tomlinson- ur. 26 stycznia 1991 w Doncaster w Wielkiej Brytanii. 



Marry Adams - Przyjaciółka Lilly. Urodziła się 7 czerwca 1995 r. 



Harry Styles ur. 1 lutego 1994 w Holmes Chapel w Wielkiej Brytanii. Najlepszy przyjaciel Louisa. 



Liam Payne ur. 29 sierpnia 1993 w Wolverhampton w Wielkiej Brytanii. Jeden z członków zespołu. "Bądź sobą, każdy inny jest zajęty".



Niall Horan ur. 13 września 1993 w Mullingar w Irlandii. "Marzenia się spełniają, wierzę zawsze. Marzyłem każdej nocy by zostać piosenkarzem."




Zayn Malik ur. 12 stycznia 1993 w Bradford w Wielkiej Brytanii."Czas jest najcenniejszym darem, jaki możesz komuś dać, ponieważ jest częścią twoje życia i nigdy nie wróci".

Sporadycznie występująca -Babcia Lilly 

wtorek, 2 kwietnia 2013

Prolog


 Czy życie może nas zaskakiwać? Oczywiście, i to każdego dnia. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co będzie się działo, kiedy i gdzie oraz jak wpłynie nas nas i nasze dalsze losy. Życie ma swoje własne, czasami zupełnie niesprawiedliwe reguły według, których się toczy. Wszyskite plany układane na przszłość mogą runąć w jednej chwili, wszystkie marzenia mogą zostać zniszczone. Jednak niekiedy los może podesłać pod nasze nogi najpiękniejszy dar - miłość. Tak było i w moim przypadku. Po serii niepowodzeń zostałam obdarowana uczuciem, które sprawiło, że zaczęłam rozmumieć co to znaczy kochać, z całego serca, zaczłęłam doceniać każdą chwilę spędzoną z osobą, która stała mi się najbliższa, najukochańsza. Tak, więc czemu, czemu ten cholerny los musiał wywrócić moje życie do góry nogami. Kiedy już myślałam, że nic nie stanie mi na drodze do prawdziwego szczęścia.